Czym są karty kredytowe i jak ich używać wyjaśniliśmy już na stronie głównej. Jednak dziś chcielibyśmy się skoncentrować na tym czy karta kredytowa dzisiaj się opłaca czyli na zaletach karty kredytowej i na tym jakie może nieść za sobą korzyści, korzystanie z niej z rozsądkiem.

Karta kredytowa – czy taka zła

Wielu demonizuje kartę kredytową i twierdzi, że popadło przez nią w długi. Plastik kusi, a zakup, który przyszedł nam tak łatwo, pozostawia ślad w naszej psychice. Za każdym razem kiedy zabraknie nam kilkunastu czy kilkudziesięciu złotych w portfelu, zamiast odmówić sobie zakupu, sięgamy po zbawienną kartę kredytową i niczym magicznym ruchem różdżki, płacimy za nasze zakupy.

Mały dług kilkudziesięciu złotych – kto by się tam przejmował. Spłacimy to przy pierwszej wypłacie, a odsetki? Przez kilka dni nie są naliczane, a nawet jeśli jakieś wskoczą, to kwestia paru złotych.

Dług goni dług

Jednak wielu ludzi nie wie co to umiar. Za pierwszym razem poszło tak łatwo, kupiłbym jeszcze „to”, przecież to tylko 50 zł, idę za ciosem i przez kolejne kilka dni nabija się nowa stówka.

Nagle dziwnym zbiegiem okoliczności, dług na karcie kredytowej to 500 zł, czyli pokaźna część wypłaty przeciętnego polaka. W najbliższym miesiącu to spłacamy, ale już na start jesteśmy o 500 zł biedniejsi, więc w połowie miesiąca znów trzeba będzie użyć karty kredytowej.

Tym razem bilans jest na minusie 700 zł… itd. W takich przypadkach i u takich ludzkich charakterów, karta kredytowa się poprostu nie opłaca.

Karta kredytowa się opłaca, ale używaj jej z głową

Wielu ludzi tak właśnie rozporządza swoją kartą kredytową. Jednak nie można wszystkich włożyć do jednego worka.

W wielu przypadkach można także dostrzec zalety karty kredytowej i korzystanie z niej jest uzasadnione.

Jednak tutaj porada, którą zrozumieją przedsiębiorcy, a nie koniecznie osoby, które z biznesem nie są związane – mimo wszystko warto to przemyśleć.

UWAGA: Korzystaj z karty kredytowej w przypadku, kiedy zadłużenie poniesione w związku z jej użyciem, przyniesie korzyść (głównie materialną) w najbliższym okresie.

A zatem – tankuję paliwo korzystając z karty, bo wiem, że jak tam dojadę, to będzie to dla mnie korzystne.

Kupuję ten produkt (np. komputer), bo wiem że on na mnie zarobi i dług poniesiony na karcie się zwróci.

Zastanów się czy: telewizor, wypad do kina, wykwintne jedzenie faktycznie zawierają się w powyższej poradzie?

Powodzenia!